Największe sieci wycofały się kilka lat temu z produkcji telewizorów plazmowych. Czy technologia plazmowa rzeczywiście była aż tak przestarzała? Czy nie było możliwości jej rozwoju? Plazmę wyparła technologia OLED i telewizory LED 4K (a w niedalekiej przeszłości microLED). Na niekorzyść plazmy przemawia też przekonanie o relatywnie dużym zużyciu energii. Producenci bardziej ze względów komercyjnych niż technicznych woleli rozwijać nowe technologie.

Parę słów o samej technologii – jak działa ekran plazmowy?

Z marketingowego punktu widzenia, decyzja o odstąpieniu od produkcji telewizorów plazmowych była zapewne słuszna, jednak technicznie rzecz ujmując, obraz plazmowy posiada szereg zalet. Ekran plazmowy składa się z dwóch szyb, pomiędzy którymi znajdują się maleńkie przestrzenie wypełnione gazem, który po przyłożeniu do każdej z mikroskopijnych komórek napięcia elektrycznego, zaczyna emitować czerwone, zielone lub niebieskie światło. Na jeden piksel obrazu składają się trzy takie komórki, które dają w rezultacie pożądaną barwę.

Specyfika produkcji ekranów plazmowych sprawiała, że były one montowane tylko i wyłącznie w telewizorach i to tylko tych o przekątnej ekranu powyżej 32 cali.

Jakie są zalety telewizorów plazmowych?

Czy warto mówić o zaletach technologii, której na rynku w zasadzie nie ma, a w najlepszym przypadku jest technologią niezwykle już niszową? Cóż, plazma ma nadal wielu zwolenników i sporo zalet. W ekranie plazmowym piksele świecą własnym światłem, co pozwala na uzyskanie bardzo głębokiej czerni, dobrego kontrastu i świetnego obrazu filmowego widzianego również pod większym kątem. Co więcej, rzekoma wada telewizorów tego typu, czyli energochłonność, jest w nowszych modelach mitem. Plazmy nie pobierają dużo więcej energii niż telewizory LED.

Telewizory plazmowe posiadają oczywiście także minusy. Do najbardziej dokuczliwych wad należy migotanie obrazu widoczne zwłaszcza przy wyświetlaniu jasnych odcieni – bieli i szarości. Wpływ tego efektu na ogólny odbiór obrazu zależy jednak od osobistej wrażliwości widza a także zastosowanej w danym modelu telewizora techniki zwiększenia częstotliwości odświeżania obrazu. W plazmach, podobnie jak w technologii OLED może dojść do zaistnienia tzw. zjawiska powidoku występującego po długotrwałym wyświetlaniu obrazu statycznego. Zupełnie inaczej jednak niż w OLED, obraz widmowy w technologii plazmowej znika po jakimś czasie.

Kategorie: Technologia