W poniedziałek 6 grudnia, zostaliśmy zmuszeni do sięgnięcia po plan awaryjny w celu utrzymania bezpiecznej rezerwy energii w naszym państwie. Z kolei Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało poradnik na wypadek braku dostaw prądu w gospodarstwach domowych. Czy naprawdę grozi nam blackout? Według zapewnień RCB nie, ale zbadamy tę sprawę bardziej.
Od tego się zaczęło…
Na decyzję o międzyoperatorskim wsparciu, miało wpływ wiele czynników. Ze względu na weekend i znaczenie mniejszą produkcję prądu, oraz przeprowadzane weekendowe prace konserwatorskie bloków węglowych, produkcja energii w Polsce była obniżona. Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) obawiały się że wraz z początkiem tygodnia nie będą w stanie zapewnić wystarczającej ilości mocy. Dlatego zwrócono się z prośbą o wsparcie do czterech naszych sąsiadów: Niemiec, Litwy, Ukrainy i Szwecji. Wspólnie uzgodnili dostarczenie aż 1,2 GW mocy, przez 15 godzin. Warto dodać że tak dużej ilości energii w ciągu dnia, nigdy wcześniej nie importowaliśmy. Nawet gdy awarii uległa stacja transformatorowa w elektrowni Bełchatów.
Współpraca międzyoperatorska sąsiadujących ze sobą państw to codzienność. Mają one na celu wzajemne wsparcie, oraz zapewnienie bezpiecznych rezerw każdego państwa. Jeszcze tego samego dnia wieczorem, zwróciła się do nas Szwecja. Z której pomocy korzystaliśmy kilka godzin wcześniej.
Czy w Polsce zabraknie prądu?
Potężne wieloletnie zaniedbania energetyczne, oraz brak poważnych zmian w energetyce naszego kraju, nie prowadzi do niczego dobrego. Polska energetyka w 75% opiera się na węglu. W połączeniu z polityką klimatyczną UE, która nakazuje odejście od pozyskiwania energii z węgla, tylko utwierdza nas w przekonaniu, że jako państwo będziemy borykać się z coraz większymi problemami energetycznymi. Ponadto nie dostosowujemy się do zmian polityki energetycznej UE, kładziony na energię pozyskiwaną z odnawialnych źródeł energii. Coraz więcej starych bloków wycofywanych jest z dalszej eksploatacji, a nie budujemy wystarczającej ilości nowych bloków energetycznych. Oznacza to tylko jedno. Z roku na roku oraz bez zdecydowanych kroków, będziemy zmuszeni do coraz większego importu energii od innych krajów. Staniemy się tym samym zależni energetycznie od innych krajów.

Co zrobić gdy nastąpi blackout?
Według oficjalnych informacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa RCB, nie grozi nam długotrwały zanik prądu (blackout). Jednak na wszelki wypadek wydali poradnik w którym instruują użytkowników: co zrobić gdy zabraknie prądu?
Znajdziemy w nim informację: w co powinniśmy się wyposażyć gdy zabraknie prądu w naszym domu, oraz jakie rzeczy warto mieć przy sobie gdy nastanie ciemność?
Według poradnika każdy obywatel powinien mieć pod ręką:
- latarkę,
- powerbank,
- apteczkę,
- zapasy jedzenia z długą datą przydatności,
- podstawowy zestaw narzędzi,
- zapałki lub zapalniczkę,
- gotówkę,
- słodycze,
- podróżne podgrzewacze gazowe.

A co na temat bilansowaniu systemu elektroenergetycznego mówią eksperci Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE)?